Słownik delegatów na Polski Sejm Dzielnicowy

Skip Navigation LinksSłownikHasła

Przegląd haseł

ks. Kozierowski Dołęga Stanisław
Skórzewo, Poznań i powiaty Poznańskie, Poznańskie (obecnie: gm. Dopiewo, pow. poznański, woj. wielkopolskie)

Urodził się 28 września 1874 roku w Trzemesznie, w rodzinie mistrza szewskiego – Floriana Apolinarego Kozierowskiego i Antoniny z Buszkiewiczów.

W latach 1886 – 1893 uczęszczał do progimnazjum trzemeszeńskiego. W szkole tej w roku 1863, władze pruskie za udział jej uczniów w powstaniu styczniowym obniżyły status (była gimnazjum). Z tej przyczyny, aby uzyskać maturę, musiał przenieść się do Poznania, gdzie pogłębiał wiedzę w gimnazjum św. Marii Magdaleny. Tam w roku 1896 otrzymał świadectwo dojrzałości. Podczas nauki w tym gimnazjum należał do tajnego koła Towarzystwa Tomasza Zana. Postanowił zostać księdzem i podjął studia teologiczne w Seminarium Duchownym w Poznaniu. Praktykę odbył w Seminarium Duchownym w Gnieźnie. Święcenia kapłańskie przyjął 12 listopada 1899 roku.

Prace duszpasterską, jako wikariusz, rozpoczął we Wronkach (1899-1901). Następne parafie to Gostyń (1901-1903) i Ostrzeszów (1903-1905). W tym okresie wyjeżdżał także z posługą duszpasterską do wychodźców w Westfalii i Saksonii. Pierwsza parafię, jako komendarz, otrzymał w Siemianicach koło Kępna w roku 1905, a w 1910 został proboszczem w Skórzewie koło Poznania (1910 – 1929). W 1929 na stałe osiadł w Winnogórze (byłej posiadłości generała Jana Henryka Dąbrowskiego) pod Miłosławiem.

Przede wszystkim dał się poznać jako niezwykle pracowity naukowiec. Należał też do grona księży społeczników. We Wronkach, 10 czerwca 1900 roku zwołał zebranie założycielskie Katolickiego Towarzystwa Robotników Polskich, podczas którego przyjęto statut, a księdza Kozierowskiego wybrano na prezesa. Do towarzystwa wstąpiło wówczas aż 75 robotników. Uczestniczył także w ruchu abstynenckim i antyhazardowym. W Poznaniu wstąpił nawet do świeżo powstałego Towarzystwa Antyhazardowego. W tym czasie opublikował swą pierwszą krótką rozprawę o pierwotnych dziedzicach Ziemi Gostyńskiej. Jako wikariusz gostyński, dla młodzieży męskiej założył Towarzystwo św. Stanisława Kostki, a 13 listopada 1904, na prośbę działaczy Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół’ w Ostrzeszowie, celebrował msze świętą w intencji tej organizacji, podczas której ministranci wystąpili w strojach narodowych. Także w Siemianicach, dzięki jego staraniom, w listopadzie 1906 powstało Polsko – Katolickie Towarzystwo Ludowe (pod wezwaniem św. Idziego) liczące 150 członków. Działalnością księdza zainteresowały się jednak władze pruskie. Za popieranie strajku szkolnego (w maju 1907), pruski sąd w Ostrowie skazał go na 200 marek grzywny z zamianą na dwadzieścia dni więzienia. Grzywny nie zapłacił, bo już w grudniu tego roku, złożywszy apelację, został uniewinniony. Duszę miał rogatą i dalej udzielał się społecznie. W 1907 wszedł w skład polskiego Komitetu Wyborczego w Kępnie, a podczas kampanii wyborczej w roku 1908 do sejmu pruskiego, został wybrany na elektora, czyli głosującego bezpośrednio na polskich kandydatów. Rok później (1909) wybrano go do komitetu Towarzystwa Czytelni Ludowych na powiat kępiński. Podczas pracy w Skórzewie, w kwietniu 1918, założył Kółko rolnicze, a jako jego prezes przewodniczył 47 tamtejszym gospodarzom.

W odradzającym się państwie polskim wybrano go na członka Rady Ludowej powiatu poznańskiego oraz delegatem na Sejm Dzielnicowy w Poznaniu. W latach 1918-1919 brał udział w pracach trzyosobowej komisji organizacyjnej – wspólnie z profesorami Józefem Kostrzewskim i Michałem Sobeskim – Wydziału Filozoficznego tworzonego właśnie Uniwersytetu Poznańskiego. Uczestniczył też w procesie polonizacji nazw miejscowości w Wielkopolsce. Był bowiem już wówczas znanym naukowcem onomastą (dział językoznawstwa, nauka o nazwach geograficznych i osobowych) oraz autorem kilku książek i artykułów polemicznych – przeważnie zamieszczanych w „Dzienniku Poznańskim” i w „Rocznikach Towarzystwa Przyjaciół Nauk”. Sprawował także funkcje kuratora Archiwum Państwowego w Poznaniu. Już w 1911 roku został czynnym członkiem Polskiego Towarzystwa Heraldycznego (od 1937 wiceprezesem), a rok później członkiem Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk oraz redaktorem jego „Roczników” i członkiem Zarządu (od 1914), zaś we wrześniu 1917 w tym Towarzystwie został prezesem Wydziału Historyczno- Literackiego.

W 1920 habilitował się z nauk pomocniczych historii, ze szczególnym uwzględnieniem topografii i onomastyki historycznej. Rok później, jako wykładowca Uniwersytetu Poznańskiego, rozpoczął zajęcia z genealogii i heraldyki. Wówczas był także wicedyrektorem Instytutu Zachodnio – Słowiańskiego UP i zamieszczał swoje prace w czasopiśmie „Slavia Occidentalis”. W 1920 został także członkiem Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie. Księdza Kozierowskiego nie ominęły także i inne zaszczyty. W 1931 otrzymał tytuł honorowego kanonika Kapituły Metropolitalnej w Gnieźnie, a w 1938 został profesorem tytularnym Uniwersytetu Poznańskiego.

Przez całe swoje dorosłe życie, penetrował archiwa wielkopolskie i poznańskie, a także wrocławskie i warszawskie, pieczołowicie spisując nazwy miejscowe i fizjograficzne. Prócz duszpasterskich, odbył również wiele naukowych podróży zagranicznych. Między innymi odwiedził Sztokholm, Kopenhagę, Utrecht, Paryż, Tuluzę, Insbruck, Kolonię, Wiedeń, Pragę i Lublanę. Rezultatem tych poszukiwań były liczne prace analityczne – o łącznej objętości około pięć tysięcy stron druku.

Niezwykle pomocna w tych poszukiwaniach, była jego dobra znajomość języków obcych: łaciny, włoskiego i rosyjskiego. Jednak najwięcej czasu poświęcał studiowaniu nazw geograficznych Wielkopolski. Często pracował po kilkanaście godzin dziennie, analizując w archiwach stare zapiski, mapy, atlasy i różne opracowania historyków. Dzięki tej wręcz tytanicznej pracy zebrał kilkadziesiąt tysięcy nazw miejscowych, ważnych dla ustalenia rozmiarów osadnictwa słowiańskiego na kresach zachodnich.

Najtrudniejszy okres życia księdza Kozierowskiego przypadł na okupację hitlerowską. Zagrożony (z Winnogóry nie został usunięty) aresztowaniem wraz z najbliższą rodziną, po wielokrotnym wzywaniu go do urzędu gestapo w Jarocinie, podjął desperacką decyzję złożenia podania o wpisanie na niemiecką listę narodową (volkslistę). Według znanego poznańskiego dokumentalisty Stanisława Nawrockiego, nie ma potwierdzenia w źródłach, iż „był bity i poniewierany przez władze okupacyjne”, jak to napisał w jego biogramie, trzemesznianin, profesor Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu – Jan Leśny. Nie ma jednak wątpliwości, że Niemcy na księdza wywierali ogromną presję. Trwało to wiele miesięcy i dopiero 16 listopada 1940 roku, uległ jej. Volksdeutschem jednak nie został, bo jego podanie odrzucono. Także o ogromnym nacisku na księdza świadczy fakt, że gestapowcy na tym fanatycznym patriocie wymusili, aby uczestniczył w nadawaniu polskim miejscowościom nazw... niemieckich. Z tego tytułu po wojnie spotykał się z chłodnym, by nie powiedzieć wręcz niechętnym stosunkiem wobec swojej osoby. Mimo tego, 3 kwietnia 1945 roku został członkiem Rady Powiatowej w Środzie i jak przed laty po zaborach (będąc członkiem komisji przy ministrze administracji publicznej), brał udział w akcji polszczenia nazw miejscowości na ziemiach zachodnich. Był również jednym z organizatorów pierwszego w Polsce zjazdu onomastycznego w Szczecinie (11-14 marca 1945). Ostatnie lata życia spędzał głównie na studiowaniu literatury filozoficznej i etycznej. Zmarł w Winnogórze, ale spoczywa w rodzinnym Trzemesznie.

Ten wybitny historyk i językoznawca, przez wiele lat prowadził rozległe badania archiwalne, gromadząc olbrzymie materiały do dziejów osadnictwa, onomastyki, heraldyki i genealogii średniowiecznej Wielkopolski. Zebrał kilkadziesiąt tysięcy nazw miejscowych, ważnych dla ustalenia osadnictwa polskiego na kresach zachodnich. Do pierwszych jego dzieł nalezą „Badania nazw topograficznych dzisiejszej archidiecezji gnieźnieńskiej” oraz „Badania nazw topograficznych dzisiejszej archidiecezji poznańskiej”, drukowane w „Rocznikach PTPN” w latach 1911-1916. Prace te wydano również osobno jako dwa tomy w roku 1916. Opublikował tez swoje prace historyczne („Dzieje Gostynia w wiekach średnich” – Poznań 1913) i heraldyczne, przedstawiające rody szlacheckie („Ród Bylinów” – Lwów 1913). W „Slavia Occidentalis” w 1925 roku wydrukował pracę „Pierwotne osiedlenie ziemi gnieźnieńskiej wraz z Pałukami w świetle nazw geograficznych i charakterystycznych imion rycerskich”. Jednak za najważniejsze jego dzieło uważa się zakończony krótko przed wybuchem drugiej wojny światowej, ośmiotomowy zbiór opatrzony zbiorowym tytułem „Badania nazw topograficznych starej Wielkopolski” (1914-1939). W dorobku księdza ponadto znalazły się „studia nad pierwotnym rozsiedleniem rycerstwa wielkopolskiego”, czyli zbiór monografii historyczno-genealogicznych dwunastu rodów wielkopolskich oraz „Obce rycerstwo w Wielkopolsce w XIII – XIV wieku” (1929). W 1934 roku wydał także „Szematyzm historyczny ustrojów parafialnych dzisiejszej archidiecezji gnieźnieńskiej”. Od tego roku opracowywał i wydawał „Atlas nazw geograficznych Słowiańszczyzny zachodniej” (zeszyt 1 „Pomorze Zachodnie” 1934 i zeszyt 2 „Pomorze Zaodrzańskie i Rugia” 1935, 1937). Atlas ten w 1945 roku został wznowiony przez Instytut Zachodni w Poznaniu. Zawiera gruntowne udokumentowanie w tekście i na mapach słowiańskiego zasiedlenienia terenów na zachód od Wielkopolski, aż po Łabę, podlegających wielowiekowej germanizacji.

Prace księdza Kozierowskiego mają duże znaczenie przede wszystkim jako olbrzymi zbiór przekazów źródłowych. Mimo pewnych braków w metodologii historycznej i językoznawczej, szereg jego opracowań do dziś spełnia niezwykle pożyteczną rolę. Jego niekwestionowany dorobek naukowy, zapewnia mu poczesne miejsce wśród wybitnych Polaków.

Tadeusz Panowicz, Ksiądz Stanisław Dołęga–Kozierowski – delegat powiatu poznańskiego na Polski Sejm Dzielnicowy "Przegląd Wielkopolski" nr 3/2007.

Źródła

Tadeusz Panowicz, Ksiądz Stanisław Dołęga–Kozierowski – delegat powiatu poznańskiego na Polski Sejm Dzielnicowy "Przegląd Wielkopolski" nr 3/2007.